Absolwenci z roku 1972 pamiętają o swojej szkole - Szkoła Podstawowa nr 3 w Kole

 
Szukaj
Idź do spisu treści

Menu główne

Absolwenci z roku 1972 pamiętają o swojej szkole

Wiadomości
 


Z okazji 50-lecia ukończenia Szkoły Podstawowej Nr 3 im. Marii Konopnickiej w Kole absolwenci z roku '72 spotkali się w dawnej szkole, by świętować swój Złoty Jubileusz. To wyjątkowy rok, bowiem Rok Marii Konopnickiej, patronki Szkoły, a zarazem 180. rocznica Jej urodzin.

Przed rozpoczęciem oficjalnej uroczystości, delegacja absolwentów z roku '72 na grobach nieżyjących swoich nauczycieli i kolegów z ławy szkolnej zapaliła znicze i złożyła symboliczną czerwoną różę.



Szkolne uroczystości związane z tym wydarzenie rozpoczęły się od pamiątkowego zdjęcia przed szkołą, do którego ustawili się absolwenci wraz ze swoimi zaproszonymi nauczycielami: Ireneuszem Kamińskim, Zdzisławem Gajdą oraz obecną Dyrektor Szkoły Grażyną Trocińską. Następnie na zaproszenie Pani Dyrektor udali się do sali gimnastycznej szkoły, w której rozpoczęła się część oficjalna.

Rozpoczynając uroczystość prowadzący Jacek Skrycki - absolwent szkoły powitał wszystkich zebranych dziękując za wspólne spotkanie po latach. Słowa podziękowania skierował również do Dyrektor Szkoły, za miłe i serdeczne przyjęcie. Chwilą ciszy wszyscy uczestnicy spotkania uczcili pamięć nieżyjących nauczycieli oraz koleżanek i kolegów.

Absolwenci z roku '72 z okazji spotkania przekazali na ręce Pani Dyrektor wizerunek szkoły wykonany w ołówku wraz ze swoimi podpisami oraz symboliczny dzwonek.

Dyrektor Szkoły Grażyna Trocińska zaprosiła absolwentów „Rocznik '57” na 100 - lecie szkoły, które odbędzie się w przyszłym roku. Podziękowała za wkład jaki wnieśli obecni absolwenci przekazując swoją wpłatę pieniężną na nowy sztandar dla szkoły. Podczas spotkania przedstawiła także projekt nowego sztandaru.

Na zakończenie pobytu w szkole Dyrektor oprowadziła po obiekcie, a dawni uczniowie mogli zobaczyć jakie przemiany zaszły w budynku w ciągu ostatnich 50. lat i usiąść w ławce swojej byłej klasy. To było sentymentalne, wzruszające spotkanie po 50. latach.

DZIĘKUJEMY

                                                                                                                                                      (Jacek Skrycki)


 
 
 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego